Metoda ruchu rozwijającego Weroniki
Sherborne
Charakterystyka:
Metoda została opracowana przez
brytyjską nauczycielkę i fizjoterapeutkę Weronikę Sherborne w latach 60. XX
wieku. Opiera się na ruchu jako głównym czynniku wspierającym rozwój
psychoruchowy i społeczny dziecka. Wpływa on na kształtowanie się świadomości
własnego ciała, przestrzeni, na umiejętność odnalezienia się w niej. Pozwala
również nawiązywać kontakt z innymi osobami poprzez zbudowanie zaufania i
odpowiednich więzi. Dziecko, czując się pewnie, nie tylko rozwija się
motorycznie, ale dąży do dalszej eksploracji otoczenia, jest bardziej
samodzielne, aktywne i twórcze.
W. Sherborne wymienia cztery rodzaje
ruchu:
• Ruch pozwalający poznać własne ciało,
zwłaszcza stopy, kolana, nogi biodra. Ich kontrola daje poczucie stabilności,
utrzymania równowagi, to zaś ma przełożenie na wyodrębnienie siebie z
otaczającego nas świata, na wykształcenie się własnego „ja”.
• Ruch, którego celem jest nawiązanie
kontaktu z drugą osobą. Podczas zabawy z drugim człowiekiem tworzą się
następujące relacje: – relacja „z” – dziecko jest bierne a dorosły aktywny,
opiekuńczy wobec dziecka, co buduje wzajemne zaufanie. Następnie dokonuje się
zamiana ról, – relacja „przeciwko” – opiera się na uświadomieniu dziecku i
dorosłemu ich własnej siły podczas współdziałania, bez elementów agresji.
Przekłada się to na poznanie i kontrolowanie swojej siły a w przyszłości na
panowanie nad emocjami, – relacja „razem” – dziecko i dorosły
są partnerami jednakowo zaangażowanymi w ćwiczenie, co daje harmonię i
równowagę.
• Ruch, który prowadzi do współdziałania w
grupie, nie jest to już relacja jeden na jeden, odnosi się do umiejętności
współpracy w grupie.
• Ruch kreatywny – spontaniczny ruch
uczestników zajęć mający wyrazić własne „ja”.
Problemy, zaburzenia:
Metoda ta jest formą zabawy stosowaną
głównie z młodszymi dziećmi, chociaż nie ma ograniczeń wiekowych. Opiera się na
„baraszkowaniu” jako naturalnej zabawie dziecka, którą realizuje w bliskim
kontakcie z dorosłym. Może być z powodzeniem stosowana również jako terapia
wspomagająca dla dzieci z zespołem Aspergera. Często zachęca się, aby brali w
niej udział rodzice dziecka.
Wspólne „baraszkowanie” sprzyja bowiem nawiązaniu głębszej relacji, wzmocnieniu więzi i wzajemnego zaufania. Jest to ważne nie tylko z punktu widzenia terapii dziecka, które uczy się tak ważnego dla niego współdziałania, brania odpowiedzialności za siebie i za rodzica. Jest to również ważne dla rodzica, który zaczyna dostrzegać we własnym dziecku partnera, któremu musi zaufać, na którym można polegać. Jest to niezwykle przyjemna forma bliskości z własnym dzieckiem, która uczy poszanowania siebie nawzajem, wyzwala radość i pozwala się nią dzielić z innymi.
Wspólne „baraszkowanie” sprzyja bowiem nawiązaniu głębszej relacji, wzmocnieniu więzi i wzajemnego zaufania. Jest to ważne nie tylko z punktu widzenia terapii dziecka, które uczy się tak ważnego dla niego współdziałania, brania odpowiedzialności za siebie i za rodzica. Jest to również ważne dla rodzica, który zaczyna dostrzegać we własnym dziecku partnera, któremu musi zaufać, na którym można polegać. Jest to niezwykle przyjemna forma bliskości z własnym dzieckiem, która uczy poszanowania siebie nawzajem, wyzwala radość i pozwala się nią dzielić z innymi.
Jak przebiega terapia:
Zajęcia odbywają się zazwyczaj raz w
tygodniu, zgodnie z wymienionymi przez Sherborne rodzajami ruchu. Dwa pierwsze
to praca w parach, dwa pozostałe to zabawa trzech lub większej liczby osób w
zależności od rodzaju ćwiczenia.
Źródło:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz