Rodzice muszą zadbać, by szkoła respektowała
prawa należne dyslektykowi,
ale przede wszystkim wspierać go na co dzień
i czynnie się włączyć w terapię.
Niektórym rodzicom się wydaje, że szkoła powinna wszystko poprawić,
ale to od nich najwięcej zależy, bo dziecko musi ćwiczyć codziennie.
Trzeba tego przypilnować, sprawdzać zeszyty,
chwalić za najdrobniejszy sukces i rozwijać mocne strony.
To ma ogromne znaczenie. Jeden ze znanych dziennikarzy powiedział,
że mógł skończyć liceum i studia i zostać redaktorem naczelnym dzięki
żmudnej pracy matki i odpowiednim programom komputerowym.
Praca z dyslektykiem odbywa się pod nadzorem specjalistów,
ale rodzice mogą korzystać z wielu pomocy.
Wydano wiele książek z ćwiczeniami korekcyjnymi.
a w szczególnych przypadkach, po konsultacji z neurologiem i logopedą,
zastosować terapię farmakologiczną
(lek nootropil usprawnia procesy zapamiętywania).
Jeśli dziecko słabo czyta, powinno słuchać lektur z kaset
(są nagrania dla niewidomych), ale również czytać samodzielnie
po cichu i na głos. Konieczne bywa używanie przesłony
– okienka przesuwanego od litery do litery. W starszych klasach
wystarczą dwa kartoniki; jeden, żeby nie przeskakiwać do innej linijki,
a drugi odsłaniający kolejne wyrazy.
Dziecko bazgrzące jak kura pazurem powinno używać ołówka
i gumki oraz specjalnej nasadki,
wymuszającej prawidłowy układ trzech palców.
I już od II klasy uczyć się pisania na komputerze.
prawa należne dyslektykowi,
ale przede wszystkim wspierać go na co dzień
i czynnie się włączyć w terapię.
Niektórym rodzicom się wydaje, że szkoła powinna wszystko poprawić,
ale to od nich najwięcej zależy, bo dziecko musi ćwiczyć codziennie.
Trzeba tego przypilnować, sprawdzać zeszyty,
chwalić za najdrobniejszy sukces i rozwijać mocne strony.
To ma ogromne znaczenie. Jeden ze znanych dziennikarzy powiedział,
że mógł skończyć liceum i studia i zostać redaktorem naczelnym dzięki
żmudnej pracy matki i odpowiednim programom komputerowym.
Praca z dyslektykiem odbywa się pod nadzorem specjalistów,
ale rodzice mogą korzystać z wielu pomocy.
Wydano wiele książek z ćwiczeniami korekcyjnymi.
Są programy komputerowe polecane przez PTD:
“Dyslektyk”, “Królik
Bystrzak”.
Można wysłać dziecko na kolonie terapeutyczne, a w szczególnych przypadkach, po konsultacji z neurologiem i logopedą,
zastosować terapię farmakologiczną
(lek nootropil usprawnia procesy zapamiętywania).
Jeśli dziecko słabo czyta, powinno słuchać lektur z kaset
(są nagrania dla niewidomych), ale również czytać samodzielnie
po cichu i na głos. Konieczne bywa używanie przesłony
– okienka przesuwanego od litery do litery. W starszych klasach
wystarczą dwa kartoniki; jeden, żeby nie przeskakiwać do innej linijki,
a drugi odsłaniający kolejne wyrazy.
Dziecko bazgrzące jak kura pazurem powinno używać ołówka
i gumki oraz specjalnej nasadki,
wymuszającej prawidłowy układ trzech palców.
I już od II klasy uczyć się pisania na komputerze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz